Krwawy poniedziałek
Jak to w życiu raz na górze raz na dole. To co się wydażyło w poniedziałek tego chyba nigdy się nie dowiemy, ale z drugiej strony pięknie się dzieje. Na giełdach kryptowalut mały krach. Dla jednych jest to powód do płaczu inni widzą okazje do zakupów. Nasi azjatyccy bracia ogłosili ze zablokują ile się da działań na kryptowalutach i tym sposobem doprowadzili do wielkiej paniki na świecie. Dziwne jest to, że transakcje sięgają tu miliardów dlarów a w polskiej telewizji cisza jak w noc przed wprowadzaniem jakieś kontrowersyjnej ustawy. Juz piszę co się wydażyło.
Po informacji z Chin – nie będę mówił dokłądnie o co chocziło żeby nie zanudzać tych nie w temacie, informacji negatywnej na jeden dzień wszyscy wyszli z kryptowalut powodująć ogromne spadki cen. Co dziwne dziś a właściwie od wczoraj nie ma żadnej informacji pozytywnej, czyli nic się nie zmieniło a kursy wróciły już prawie do poziomów z niedzieli. To pozwala podejrzewać że ludzie którzy wiedzieli o zamiarach Chinczyków mogli zarobic w jeden dzień FORTUNY!! No może nie fortuny ale na niektórych walorach ok 40 % zysku w ok 20h. I to jest właśnie piękne w tym rynku że może sie wszystko zmienić w ciągu kilku minut. Tak z jednej strony może to przerażać bo w tym samym czasie inni stracili 40% swojego portfolio, ale każdy wie ze gra się tu tym co można stracić bez najmniejszego zawahania. Podsumowując krwawy poniedziałek za nami, przed nami napewno nie jeden krwawy dzień tygodnia i tak to się posówa do przodu. Ważne żeby zakupywać sie tymi walutami i projektami w jakie się wierzy i które oczywiście w czasie takich akcji stracą na wartości ale potem bardzo szybko to odrobią jak moje ulubione
Jestem nadal dobrej myśli pomimo spadków i różnych wahań 18% zysku w 3 miesiące. Oczywiście jutro może być 30% straty, ale tak jak pisałem z pieniędzmi które weszły na giełdę pożegnałem się w momęcie wysyłania przelewu.